Relacja z V dnia pielgrzymki
Słów trzysta o piątym etapie.
Piąty dzień pielgrzymowania zaczęliśmy od Mszy Świętej
koncelebrowanej przez księży neoprezbiterów. Po zakończonej Liturgii, wszystkim
zebranym było udzielane błogosławieństwo prymicyjne poprzez nałożenie rąk. Panie
z kuchni polowej przygotowały kawę zbożową, kawę czarną, kisiel i grochówkę. Po
godzinie 8:00 wszyscy pielgrzymi wyszli na trasę prowadzącą do Nowego Dworu.
Dziś do przejścia ponad 35 kilometrów. Pierwszy postój był po 10 kilometrach w
leśnym zagajniku. Z wielką przyjemnością można było poleżeć w cieniu drzew,
posłuchać śpiewanych pieśni przez scholkę pielgrzymkową oraz delektować się
zimną wodą. Po południu dotarliśmy do kolejnego „leśnego” postoju. Pogoda jak
na tę porę dnia jest wyśmienita - 21 stopni Celciusza w cieniu. Po godzinie 14
na horyzoncie zobaczyliśmy wielki kościół z cegieł – było wiadomo, że to
Ostryna i że postój jest blisko. Gdy weszliśmy do wioski ludzie miejscowi
zaczęli nas witać, machać chustami – było to bardzo miłe. Po dodarciu do
kościoła wszyscy zajęli miejsca siedzące. Zostaliśmy przywitani przez
miejscowego księdza proboszcza oraz mieliśmy przyjemność wysłuchać recytowanych
wierszy przez mieszkańców. Następnie zostaliśmy zaproszeni do wspólnego
posiłku. Na stołach były przygotowane kotlety, ogromne ilości ziemniaków i
pokaźne ilości surówek. Po godzinie 16 udaliśmy się w drogę. Naszym następnym
postojem była oddalona o 4 kilometry wieś Kobraucy. Tutejsi mieszkańcy
przygotowali skromny poczęstunek oparty na owocach i warzywach. Również i ten
gest nie został niezauważony przez pielgrzymów. Do Nowego Dworu dotarliśmy
około godziny 19. Od razu po wejściu, wszyscy udali się do kościoła na wspólne
zakończenie dnia. Nocleg dziś przewidziany u gospodarzy oraz w szkole. Do tej
pory przeszliśmy ponad 150 kilometrów. Przed nami jutro najtrudniejszy dzień,
bowiem do przejścia 45 kilometrów. Wierzymy że i po raz 22 wszyscy trafią na
miejsce cali i zdrowi.
Zdjęcia z pielgrzymki: kliknij